Z tego samego powodu - w ocenie OZZL - powinno nastąpić natychmiastowe
uchylenie podobnych przepisów o karaniu, zawartych w umowach między NFZ, a
świadczeniodawcami lub między NFZ a lekarzami, które już obowiązują na
podstawie innych przepisów niż ustawa refundacyjna (ustawa o świadczeniach
opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz rozporządzenie
ministra zdrowia o ogólnych warunkach umów...).
Oceniany projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej tego nie przewiduje, wręcz
przeciwnie - zakłada (art. 6 projektu) utrzymanie w mocy tych umów, łącznie
z zapisami o niekonstytucyjnych karach, przeciwko czemu OZZL protestuje.
OZZL protestuje też przeciwko propozycji zawartej w art. 3 pkt 2 projektu
nowelizacji ustawy refundacyjnej, aby w ustawie o zawodach lekarza i lekarza
dentysty zapisać obowiązek wpisywania przez lekarza na recepcie poziomu
refundacji dla leków, które mają więcej niż jeden stopień odpłatności. Jest
to sprzeczne z deklaracjami, jakie złożył publicznie Premier RP w dniu 04
stycznia br., iż w w/w przypadkach - lekarze nie będą określać na recepcie
stopnia odpłatności a jedynie zaznaczą na niej jaką chorobę rozpoznają (za
pomocą kodu ICD-10) albo zaznaczą, że chodzi o chorobę przewlekłą wpisując
literkę "P" - jak to się działo dotychczas.
Również minister zdrowia na spotkaniu z lekarzami w dniu 09 stycznia br.
w Klubie Lekarza w Warszawie zadeklarował, iż jego wolą jest, aby - docelowo
- lekarze nie wpisywali na receptach - w przedstawionych wyżej przypadkach
stopnia refundacji leku, ale kod ICD choroby z powodu której przepisują lek.
Jeśli deklaracje te miałyby być wiarygodne, to obowiązek wpisywania
odpłatności w omawianych przypadkach - przewidywany na okres przejściowy -
nie powinien być zawarty w ustawie, ale w rozporządzeniu ministra zdrowia
(jak obecnie). Trudniej bowiem zmienić ustawę niż rozporządzenie ministra.
OZZL protestuje też przeciwko obowiązkowi zaznaczania przez lekarza na
recepcie kodów dodatkowych przywilejów pacjentów w zakresie refundacji leków
(art. 3 pkt 1 projektu). Lekarz nie jest funkcjonariuszem państwowym, który
weryfikuje uprawnienia socjalne obywateli. Zajmowanie się tymi sprawami musi
odbywać się zawsze kosztem leczenia. Zupełnym nieporozumieniem jest
umieszczenie tego obowiązku w ustawie o wykonywaniu zawodu lekarza! Stanowi
to niejako przedefiniowanie istoty zawodu lekarza i może spowodować
konsekwencje w postaci nawet utraty prawa wykonywania zawodu za ....
niedopełnienie obowiązków nie mających nic wspólnego z pracą lekarską.
W ocenie OZZL wszystkie czynności związane z weryfikacją uprawnień pacjenta
do refundacji leków nie powinny należeć do lekarza ani do świadczeniodawcy,
ale do stron zainteresowanych czyli do aptekarza lub NFZ lub pacjenta (w
postaci złożenia oświadczenia w odpowiedniej rubryce recepty). Dlatego OZZL
negatywnie ocenia nierozwiązanie tego problemu w projekcie nowelizacji
ustawy.
OZZL zwraca uwagę na niedostateczne rozwiązanie w przedstawionym projekcie
palącego problemu, jaki pojawił się w związku z ograniczeniem refundacji
leków tylko do wskazań zarejestrowanych przez producenta, a nie jak było
dotychczas we wszystkich wskazaniach klinicznych. W ocenie OZZL propozycja
nowelizacji art. 40 ust. 1 ustawy refundacyjnej , zawarta w art. 1 pkt 5
omawianego projektu jest niewystarczająca.
Przewiduje ona, że minister zdrowia będzie mógł rozszerzyć refundację leku
na wszystkie wskazania kliniczne (a nie tylko wskazania zarejestrowane przez
producenta), ale dopiero po zasięgnięciu opinii Rady Przejrzystości oraz
konsultanta krajowego w odpowiedniej dziedzinie medycyny. Biorąc pod uwagę
skalę problemu i ogromną ilość leków, które były dotychczas refundowane i
nagle przestały być, co powoduje określone skutki społeczne - OZZL postuluje
tak zmienić przepisy, aby - bez dodatkowych procedur - wszystkie leki
refundowane były objęte refundacją w zakresie wskazań klinicznych ( z
nielicznymi wyjątkami). Pozostawienie tego w obecnym stanie rzeczy lub
przyjęcie propozycji tak nieśmiałej, jak w przedstawionym projekcie
spowoduje również KONFLIKT między postanowieniami ustawy o zawodzie lekarza
i kodeksem etyki lekarskiej (nakazującym leczyć wg wiedzy medycznej) a
przepisami, które ograniczają takie leczenie - z powodów finansowych - do
wskazań rejestrowych.
Biorąc pod uwagę skalę problemu OZZL zwraca się do przewodniczącego Komisji
Zdrowia Sejmu RP, aby szczególnie pochylił się nad tym problemem w czasie
prac komisji nad omawianym projektem i zaprosił odpowiednich specjalistów w
tym zakresie.
OZZL negatywnie ocenia brak w proponowanym projekcie przepisu
upoważniającego ministra zdrowia do określenia szczegółowych warunków umowy
między (niektórymi) lekarzami i świadczeniodawcami a NFZ na wypisywanie
recept na leki refundowane. Utrzymanie dotychczasowej podstawy prawnej do
podpisywania takich umów spowoduje, że "krótka ścieżka" pozasądowego karania
obowiązkiem "zwrotu nienależnej refundacji" zostanie utrzymana w umowach
mimo jej wykreślenia w ustawie.
OZZL nie zgadza się na to.
OZZL widzi pilną potrzebę nowelizacji art. 44 ustawy refundacyjnej w taki
sposób, aby pacjent, który stosuje lek inny (z inną substancją czynną), niż
wyznaczający limit w danej grupie limitowej, mógł uzyskać tańszy odpowiednik
w aptece, bo dzisiaj jest tego pozbawiony.
Zarząd Krajowy OZZL
Krzysztof Bukiel - przewodniczący Zarządu